Maciej Winiarek

Nie awansuję, bo nie umiem grać. Jak myślenie krytyczne odkłamuje zasady gry w organizacjach

„W naszej firmie liczy się nie to, co umiesz. Tylko komu to powiesz i kiedy.”
(uczestnik badania „Tabu Polskiego Leadershipu”)

Kompetencje? Tak. Ale najpierw układ.

Z raportu wynika, że aż 60% polskich liderów uważa, że awanse zależą od polityki, a nie faktycznych umiejętności.
Nie mówimy tu o „korporacyjnym folklorze”, tylko o systemowym przekonaniu, które podważa sens inwestowania w rozwój.

A gdy kompetencje przestają mieć znaczenie, pojawiają się skutki uboczne:

  • cynizm („po co się starać?”),
  • bierność („i tak nie mam wpływu”),
  • rotacja tych najbardziej wartościowych („idę tam, gdzie mnie docenią”).

Dlaczego tak się dzieje?

Organizacje mają formalne struktury, ale rządzą się często nieformalnymi zasadami.
Decyzje podejmowane są „za kulisami”, a procesy oceny są nieprzejrzyste, subiektywne i oparte na narracjach, nie na dowodach.

To nie tylko kwestia złej woli. To także efekt braku kultury myślenia.

Zobaczmy, jak wygląda to przez pryzmat podstawowych postaw myślenia krytycznego:

Błąd! Nie podano nazwy pliku.

Czego szczególnie brakuje w „politycznym” systemie awansów?

  • Odróżniania faktów od opinii (4) – decyzje oparte są na sympatiach, nie danych.
  • Tworzenia logicznych powiązań (3) – między wynikami a uznaniem.
  • Kwestionowania założeń (9) – np. że „tak się to robi u nas od lat”.
  • Myślenia o konsekwencjach (8) – awanse bez jasnych zasad podważają zaufanie.

Problem nie zaczyna się od ludzi. Zaczyna się od braku narzędzi poznawczych, które pozwalałyby kwestionować, analizować i uzasadniać decyzje.

Co można zrobić inaczej?

Potrzebujemy organizacji, w których promuje się przejrzystość, logikę i otwartość w podejmowaniu decyzji.
Takie środowisko można budować dzięki kulturze 4K, opartej na:

  • Krytycznym myśleniu – umiejętności analizy faktów, logiki i argumentów.
  • Komunikacji – jasnej, otwartej, opartej na danych i wartościach.
  • Kreatywności – pozwalającej tworzyć nowe modele oceny.
  • Kooperacji – gdzie sukces opiera się na współpracy, nie na grze o wpływy.

To nie teoria. To praktyka oparta o metody Harvard Project Zero, TOC i Foundation for Critical Thinking.
Narzędzia z tych podejść uczymy na warsztatach – i naprawdę robią różnicę.

Gra czy kompetencja?

Pytanie, które warto zadać:

„Czy w mojej organizacji zasady są jasne – czy tylko niepisane?”

Bo jeśli chcesz zatrzymać najlepszych ludzi, to nie wystarczy obiecać rozwój.
Trzeba stworzyć środowisko, w którym rozwój faktycznie prowadzi do uznania.
W kolejnym artykule:
„Nie wolno się pomylić” – o kulturze strachu i jak ją przełamać przez edukację w myśleniu.

Udostępnij wpis:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *