Maciej Winiarek

Komunikacja w organizacjach jako niedoceniony fundament myślenia i współpracy

Zgadzasz się, czy naprawdę słuchasz?

W wielu firmach komunikacja to temat szkoleniowy, „miękki”,
często traktowany jako coś oczywistego – albo coś, co „da się poprawić technicznie”.

Ale prawda jest głębsza i mniej wygodna:

W organizacjach nie brakuje narzędzi do komunikacji.
Brakuje gotowości, żeby rzeczywiście słuchać.

Komunikacja to nie przekaz. To relacja.

To, co mówisz – to jedno.
To, czy ktoś chce Cię usłyszeć i czy Ty chcesz słyszeć jego – to drugie.
A to, co z tego wynika dla kultury organizacyjnej – to trzecie.

Komunikacja w firmach nie kończy się na Slacku, mailu czy check-inie.

Zaczyna się w codziennej decyzji: czy jesteśmy ze sobą w dialogu – czy tylko w wymianie informacji.

Dlaczego komunikacja tak łatwo się rozpada?

Bo jest wrażliwa.
Bo wymaga uważności, odwagi i pokory.
I bo łatwo ją zafałszować pozorami efektywności.

Oto kilka zabójców komunikacji w zespołach:

  • „Jasne, rozumiem” – bez sprawdzenia, czy naprawdę rozumiem
  • Brak czasu na rozmowę – tylko miejsce na „statusy”
  • Milczenie zamiast niezgody – bo „po co podważać?”
  • Rytuały feedbacku bez realnej relacji
  • Kultura niewypowiedzianych założeń

Efekt?
Każdy działa „jakby wiedział”, ale nikt nie ma pewności.
Brakuje synchronizacji, wzrasta napięcie, a problemy zaczynają się od… pominiętego pytania.

Co zmienia dobra komunikacja?

Dobra, nie perfekcyjna. Ludzka.
Taka, która tworzy przestrzeń na zrozumienie, nie tylko na informację.

Oto, co wnosi:

  1. Bezpieczne nieporozumienie – można powiedzieć: „nie rozumiem”
  2. Zdolność do pytania bez ryzyka utraty twarzy
  3. Słuchanie nie po to, by odpowiedzieć – ale by się zastanowić
  4. Ustalanie znaczeń, nie tylko ustalanie priorytetów
  5. Cichych liderów, którzy widzą więcej, bo zadają inne pytania

Jak rozwijać komunikację w organizacji?

Nie chodzi o kolejne narzędzia.
Chodzi o kulturę rozmowy, w której można być usłyszanym – i usłyszeć siebie nawzajem.

Propozycje:

Zacznij od ciekawości – zamiast założeń, pytaj: „co masz na myśli?”
Rytuał „slow talk” raz w tygodniu – 20 minut spotkania tylko po to, by zrozumieć jeden temat głębiej
Spotkania zaczynaj od pytania, nie od planu
Ćwicz „przekładanie” – czy umiem powtórzyć, co właśnie usłyszałem?

Kto naprawdę słucha w Twojej firmie?

Zespół, który nie potrafi słuchać – będzie mieć problemy z każdą inną kompetencją.

Bo bez komunikacji nie ma krytycznego myślenia (bo nie ma przestrzeni na pytania).
Bez komunikacji nie ma kooperacji (bo nie ma synchronizacji).
I bez komunikacji nie ma kreatywności (bo pomysł, którego nikt nie wysłuchał – znika).

Na koniec – trzy pytania do organizacji:

  1. Kiedy ostatnio rozmawialiśmy o tym, jak rozmawiamy?
  2. Gdzie w naszej firmie najczęściej pojawia się „niby wiemy, o co chodzi”?
  3. Co by się zmieniło, gdybyśmy w spotkaniach częściej mówili:
    „Zatrzymajmy się. Spróbujmy to lepiej zrozumieć.”

To był artykuł #2 z serii „4K w biznesie”
Kolejny: o kooperacji, która nie polega na podziale zadań, tylko na budowaniu wspólnego sensu.

Jeśli chcesz mieć zespół, który naprawdę działa razem – upewnij się, że najpierw potrafi rozmawiać.

Udostępnij wpis:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *