Od dziś rozpoczynam nowy rozdział postów na moim blogu. Dotychczas były to wpisy, w formie gałązek, których celem było pokazanie sytuacji. Bez emocji, chłodno, logicznie, ale prawdziwie. Od teraz zacznę analizować konflikty, które pojawiają się w tych sytuacjach życiowych. Zajmuje się analizą „sytuacji życiowych” narzędziami TOC od wielu lat i musza mi Państwo wierzyć na…
Miesiąc: luty 2020

Teściowa i synowa – kilka słów o nim cz. 2
W poprzednim poście skoncentrowałem się na mężczyźnie, jego konflikcie czy wybrać matkę czy żonę. Nie jest to łatwy wybór, ale poziom skomplikowania jest u mężczyzny dużo mniejszy niż pomiędzy teściową a synowa. Dziś druga(dolna) strona konfliktu oraz rozwiązanie Aby być szczęśliwy i spokojny to potrzebuj autonomii, poczucia sprawstwa, odpowiedzialności za własną rodzinę, bycia dorosłym, bycia…

Teściowa i synowa – kilka słów o nim cz. 1
W pierwszej części cyklu nakreśliłem ogólny temat, wyzwanie, problem. Post miał wiele komentarzy i dużo odsłon, co tylko potwierdziło moją tezę, że temat jest naprawdę trudny – warto więc się nad nim głębiej pochylić. Dziś zajmę się mężczyzną w tym specyficznym trójkącie. Wydaję mi się, że jego sytuacja jest najprostsza, albo inaczej – najmniej skomplikowana.…

Teściowa i synowa – odwieczna rywalizacja?
Podczas swoich szkoleń doświadczam coraz częściej sytuacji, że przynajmniej jedna, dwie osoby w grupie (kobiety) analizują swój konflikt z teściową. Emocje, które towarzyszą na początku ich drogi – złość, frustracja, nienawiść, agresja – jest tak intensywna, że aż zastanawiająca dla mnie. Zacząłem więc mieć „oczy i uszy otwarte’ na ten temat i widzę, że problem…

Przekraczanie granic dziecka i negatywne skutki na lata/pokolenia
Zdecydowana większość z nas dopiero uczy się nazywania swoich emocji, potrzeb. Ten temat praktycznie nie istniał w przestrzeni naszej kultury, naszej rodziny. Można uogólnić, że mamy jeszcze niską samoświadomość – swoich emocji, swoich działań, widzenia negatywnych skutków naszych decyzji, naszych błędów w okresie kilku, a tym bardziej kilkunastu lat. historii już nie zmienimy, ale mamy…